Skip to main content
Home » Jedziemy na wakacje » Biegunka podróżnych. Jak uniknąć wakacyjnego koszmaru?
Jedziemy na wakacje

Biegunka podróżnych. Jak uniknąć wakacyjnego koszmaru?

Prof. dr hab. n. med. Grażyna Rydzewska

Specjalista chorób wewnętrznych i gastroenterologii; prezes Polskiego Towarzystwa Gastroenterologicznego, oddział Warszawa

Na urlop czekamy przez cały rok. Wakacyjny wypoczynek w ciepłych krajach skutecznie może nam jednak popsuć biegunka podróżnych. Jak jej uniknąć i co pomoże nam zadbać przed wyjazdem o jak najlepszą kondycję jelit? O rady zapytaliśmy gastroenterologa.


Jakie są najczęstsze przyczyny wystąpienia dolegliwości jelitowych, w tym biegunki, podczas wakacji?

Wakacje to urlop, a urlop to wyjazdy, często do krajów, w których ludzie mają nieco inną mikrobiotę jelitową niż my. Mowa zwłaszcza o ciepłych krajach, takich jak Egipt czy państwa Maghrebu, które cechują się nieco niższym poziomem sanitarnym. To także Meksyk, Ameryka Południowa i inne kraje afrykańskie. W innych krajach biegunka podróżnych może również wystąpić, ale prawdopodobieństwo jest mniejsze. Problem może dotyczyć każdego, ale najczęściej pojawia się u osób, które mają jakieś czynniki ryzyka. To np. uszkodzenie bariery jelitowej, niedawne przebycie infekcji lub antybiotykoterapia, a także leczenie immunosupresyjne czy przewlekłe choroby skutkujące obniżeniem odporności.

Jakie są podstawowe zasady higieny, co jeść, pić oraz czego unikać, aby zminimalizować ryzyko biegunki podróżnych?

Radzimy picie napojów z butelki lub przegotowanej wody, a także ciepłej kawy czy herbaty. Unikajmy jedzenia lodów i picia drinków z lodem. Owoce starajmy się obierać, bo płuczemy je przecież pod bieżącą wodą. Uważajmy na typowe dla oferty all inclusive bufety. Bywa, że stoją przez pół dnia w cieple i nie do końca wiemy, co tam zjadamy. Rekomendujemy więc w miarę możliwości żywność świeżą. Bardziej wrażliwe osoby muszą uważać nawet przy myciu zębów.

Jaki składniki wpływają na kondycję naszych jelit i jak może to nam pomóc? Ostatnio sporo się mówi np. o maślanie sodu.

Prawidłowy poziom maślanu sodu w jelicie, występujący przy prawidłowym składzie mikrobioty, podobnie jak inne krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, poprawia integralność bariery jelitowej. Suplementacja maślanem sodu może nam więc tylko pomóc. Są badania dotyczące stosowania go np. w zespole jelita nadwrażliwego czy w nieswoistych zapaleniach jelit. W przypadku biegunki podróżnych takich badań nie ma, ale myśląc logicznie dojdziemy do wniosku, że stabilizacja mikrobioty i ochrona bariery jelitowej może dawać korzyść. Na rynku pojawiło się w ostatnim czasie mnóstwo nowych produktów wątpliwej jakości. W przypadku maślanów sodu niezwykle ważna jest technologa produkcji. Maślan powinien być odpowiednio zabezpieczony poprzez mikrootoczkowanie, aby produkt nie uwolnił się w żołądku i aby jak największa jego część dotarła aż do jelita grubego. Warto zwrócić na to uwagę i zapytać o poradę lekarza.

Czy istnieją długoterminowe strategie dbania o zdrowie jelit, które mogą zmniejszyć ryzyko wystąpienia dolegliwości jelitowych w podróży?

Nasze jelito funkcjonuje w oparciu o to, co się do niego dostaje. Nie ma lepszego składnika diety niż błonnik rozpuszczalny. Dietę należy więc oprzeć o naturalne produkty. Tymczasem pacjenci wiedzą np., że trzeba ograniczać cukier – i słusznie, ale zapominają, że nie należy wybierać napojów ze sztucznymi słodzikami.

Najlepszą profilaktyką, nie tylko szczelności jelit, prawidłowej mikrobioty, ale także odżywiania korzystnych bakterii, a co za tym idzie – produkowania większej ilości endogennego kwasu masłowego – jest właściwa dieta. Najlepsza będzie śródziemnomorska z dużą zawartością naturalnego błonnika rozpuszczalnego.

Jakie są najlepsze metody leczenia biegunek podczas podróży, które jednocześnie wspierają zdrowie jelit?

Istnieją na rynku leki zawierające substancje, które nie wchłaniają się z przewodu pokarmowego i nie mają działań niepożądanych, a dobrze działają na patogeny wywołujące problem. W niektórych krajach ich jednak nie dostaniemy. Przede wszystkim, jeszcze zanim trafimy do gabinetu, trzeba zadbać o dobre nawodnienie.

Next article