W ostatnim czasie coraz więcej podróżujemy – nie jest to już tylko jeden długi urlop w roku, a kilka pojedynczych, bliższych i dalszych wyjazdów. Jak zatem najlepiej zaplanować te podróże? Dlaczego warto wyjeżdżać i poznawać różne kultury?
Natalia Kusiak
Autorka podcastu „Pierwsza randka”; w 2018 r. rzuciła wszystko i zaczęła podróżować, spełniając swoje marzenia o życiu na walizkach
Jakie jest pani podejście do podróżowania? Wybiera pani bardziej spontaniczne przygody czy starannie planuje wyprawy?
Jest to zależne od kierunku, okazji oraz potrzeb. Zawsze staram się maksymalnie wykorzystać potencjał miejsca, w którym jestem, dlatego też bardzo ważne jest dla mnie, by przed wyjazdem zrobić dokładny research. Nanoszę wtedy na mapę punkty, które chcę odwiedzić, a potem według nich planuję z dnia na dzień ich realizację. Zatem mam bazę miejsc, na których najbardziej mi zależy, ale staram się utrzymać też trochę spontaniczności w moim podróżowaniu. Staram się też na bieżąco reagować na to, na co w danej chwili mam ochotę. Czasami mogą nas zaskakiwać warunki, np. w Europie możemy w miarę możliwości oszacować czas przejazdu, ale w krajach, gdzie kultura jazdy i infrastruktura jest zupełnie inna, podróż może zająć nam o wiele więcej czasu.
Jeśli chodzi o sam kierunek, czasami jest spontaniczny ze względu np. na niskie ceny biletów lotniczych, a czasami jest to z góry zaplanowany wyjazd. Szczególnie dotyczy to dalekich podróży.
Jakie korzyści przynosi świadome podróżowanie w porównaniu z turystyką masową?
Mimo że nie korzystam często z organizowanych wycieczek, nie jestem też ich przeciwnikiem. Myślę, że dla wielu osób mogą być idealne, zwłaszcza jeśli ludzie nie mają czasu na szukanie okazji i informacji o danym kraju w internecie, chcą czuć się bezpieczniej oraz na co dzień mają dużą odpowiedzialność, którą w trakcie wakacji chcą z siebie ściągnąć. Natomiast jeśli planujemy podróże sami i robimy to na podstawie sprawdzonych informacji, możemy indywidualnie dopasować swój wyjazd, wybrać to, co najbardziej nas interesuje. Możemy też wybrać czas i miejsce, by np. uniknąć tłumów. Podróżowanie na własną rękę i zgłębianie okoliczności oraz warunków miejsc, do których trafiamy, na pewno daje nam większą wiedzę na ich temat.
Czy podróżowanie pomaga pani spojrzeć na codzienne życie z innej perspektywy?
Na pewno tak. Pomaga mi również docenić moje codzienne życie. Życie na walizkach przez większą część roku pozwala dostrzec pozytywy w rutynie – to, co zazwyczaj w dłuższej perspektywie mogłoby się wydawać nudne i męczące (m.in. samodzielne gotowanie, możliwość regularnego treningu na siłowni) staje się atrakcyjne. Także niezwykle cenne jest w tym poznawanie innych kultur i docenienie tego, co mamy.
Jakie kulturowe doświadczenia możemy zebrać podczas podróży? Jak wpływają one na pani rozumienie różnorodności świata?
Myślę, że jest to bardzo złożona kwestia. Dla mnie najważniejsza jest świadomość, że nasza prawda nie jest tą jedyną. Gdy wchodzimy w nowe realia, w to jak żyją inni ludzie, jakie decyzje podejmują i zauważamy, że to u nich działa, zmienia się nasza perspektywa. Nasz umysł się otwiera na fakt, że nie ma jednych właściwych rozwiązań.
Z drugiej zaś strony trzeba dać sobie przyzwolenie na to, że możemy w pewnych okolicznościach nie czuć się komfortowo. Osobiście doświadczyłam tego w Indiach – zawsze i wszędzie czuję się bezpiecznie, jednak indyjskie miasta nocą były dla mnie zaskoczeniem.
Najcenniejsza jest dla mnie suma doświadczeń i ugruntowanie przekonania, że ludzie w większości mają dobre intencje. Jeśli my podejdziemy do nich z otwartością i zaufaniem, oni odwdzięczą się nam tym samym.
Jakie rady miałaby pani dla osób, które chcą rozpocząć przygodę z podróżami i chcą je wykorzystać do osobistego rozwoju?
Najważniejszą kwestią jest bezpieczeństwo – zadbanie o to, by zawsze mieć wykupione ubezpieczenie, mądrze przechowywać dokumenty, pieniądze itp. Ze swojej perspektywy bardzo polecam znalezienie chociaż jednego dobrze przygotowanego reportażu na temat kraju, do którego się wybieramy. Warto znać historię, kulturę i tradycję danego miejsca, by móc w pełni je poznać.